Piątek 13-ego

XXI wiek absolutnie nam nie przeszkadza w wiarę w przesądy. U niektórych osób ta wiara jest bardzo silna, że uniemożliwia im normalnie funkcjonować. Mimo to przesądy są przez nas pielęgnowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jednym słowem dbamy by naszym potomkom nie było łatwiej w życiu.

Liczba "13": wiele osób wierzy, że przynosi pecha. Nie ma nic gorszego niż mieć numer 13-ty w dzienniku czy mieszkać na 13-tym piętrze. Dlatego w wielu hotelach nie ma pokoju z numerem 13. W wielu krajach są budynki, w których wyłączone jest 13 piętro z eksloatacji.
Ale czego nie robi się dla bezpiczeństwa klienta.

Piątek 13-ego: to dopiero kumulacja. Dla wielu ludzi katasrofalne zestawienie. Tego dnia wiele osób nie wychodzi z domu. Najlepiej zostać pod kołdrą albo pod stołem, które jest bezpieczniejsze, bo na łóżko może upaść kawałek sufitu.

Ale jeśli ktoś się zdecyduje wyjść do pracy może liczyć na to, że szef będzie spoglądał na niego łaskawym okiem. W wielu szkołach, w ten dzień nie uprzykrza się uczniom życia i wszystkie sprawdziany przekłada się na termin późniejszy, np. 14-ego. Tym sposobem 14-ty będzie gorszym dniem od 13-tego.

W bibliotece tego dnia można wypożyczyć jedną książkę więcej niż przewiduje regulamin.

Mimo wszystko zachęcam do szukania w tym dniu pozytywnych zdarzeń i myślenia, że zapewne innego dnia nie spotkałyby nas.

Udanych poszukiwań.